Chcą nie chcąc wielkimi krokami czując oddech na plecach zbliża się do nas święto zakochanych. I czy obchodzimy je czy nie to kolację i tak zjeść trzeba. Mamy sposób aby Wasza kolacja walentynkowa była zdrowa i smaczna. Nic prostszego! Zaskoczmy swoją ukochaną lub ukochanego pysznym i prostym w przygotowaniu posiłkiem. A jeśli dodamy, że znajdują się w nim afrodyzjaki - sukces gwarantowany. 


Przepis na 2 porcje (wychodzi nieco więcej)


100 g kaszy jaglanej (lub innej lubianej przez ciebie)
100 g filetu z łososia (bez ości i skórki)
100 g filetu z dorsza
kilka krewetek, obranych (uwielbiam więc dodaję całą paczkę mrożonych krewetek)
1 łyżka drobno startego świeżego imbiru
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili (lub do smaku)
1 czerwona papryka
3 łyżki oliwy z oliwek
2 - 3 łyżki sosu ostrygowego (do kupienia w delikatesach, supermarketach lub sklepach z żywnością orientalną)
3 łyżki posiekanego szczypiorku
 limonka do skropienia

Dodatki można zmieniać zgodnie z upodobaniami. Można zrobić wersję wegetariańską 
Możliwa jest też wersja z kaszą jaglaną, kuskusem lub ryżem.
Do dania można dodać szczyptę płatków chili lub oliwę o smaku chili np. z płatkami chili.
Oprócz szczypiorku można dodać kolendrę i/lub bazylię.

I jak to działa?

Kaszę gotujemy w lekko osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu (jeśli nie używasz soli to bez), odcedzić i odstawić na bok. Ryby i krewetki (afrodyzjak) opłukać, osuszyć. Ryby pokroić na kawałki i delikatnie oprószyć solą morską, pieprzem i odstawić. Następnie musimy obrać i zetrzeć imbir (najlepiej do starcia skórki nadaje się mała łyżeczka), czosnek i papryczkę chili (afrodyzjak) pokroić na cienkie plasterki (w zależności jak ostre dania lubimy) Czerwoną paprykę pokroić w kosteczkę (można użyć innych papryk). 
Na dużą patelnię lub do szerokiego woka wlać 2 łyżki oliwy, dodać czosnek, imbir, papryczkę chili i podsmażać przez minutę mieszając. Dodać czerwoną paprykę i mieszając smażyć przez minutę. Odsunąć składniki na bok patelni i włożyć kaszę w jednym miejscu patelni, w drugim ułożyć jeden obok drugiego kawałki łososia, dorsza oraz krewetki (jeśli się nie mieści możesz spokojnie podsmażyć je na drugiej patelni/woku). Rybę i krewetki polać 1 łyżką oliwy. Podsmażać wszystko przez 1 - 2 minuty nie mieszając aż ryba lekko się zrumieni i będzie wysmażona mniej więcej do połowy. Kaszę można przemieszać aby równomiernie się podgrzała i delikatnie zrumieniła. Rybę i krewetki przewrócić na drugą stronę i smażyć przez około 30 - 60 sekund.
Kaszę przemieszać z papryczką chili i czosnkiem zeskrobując to co przywarło do patelni. Na koniec wszystko delikatnie wymieszać i po 15 sekundach podgrzewania wlać sos ostrygowy. Wymieszać i podgrzewać przez kilkanaście sekund, posypać szczypiorkiem i od razu podawać skrapiając limonką. Danie można przygotować wcześniej i podgrzać przed podaniem, jednak polecam wersję podawaną od razu. Voilà!! Proste i smaczne, sycące ale lekkie, a to dopiero kolacja...

(na podstawie przepisu z kwestii smaku)